Pastor Semko Koroza
Małe grupy w zborze
1) Jaki jest sens tworzenia i pracy w małych grupach?
1.
wprowadzają w pracy normalnie zarezerwowanej dla oficjalnych struktur Kościoła relację "równego z równym" zamiast relacji maluczki - pastor (wysoko, wysoko).2.
Praca przebiega sprawniej organizacyjnie i jest bardziej efektywna aniżeli w większych grupach ludzi.a) r
ozwijają bliższe więzi pomiędzy ludźmib) stwarzają możliwość mówienia o Słowie Bożym i dyskutowania o swoich przemyśleniach.
c) pozwalają na spotykanie się i rozwijanie wspólnej służby przez ludzi z jednego "środowiska"
d) mogą też wspomagać rozwój specyficznych form posługiwania.
e)
pozwalają na wyszukiwanie i szkolenie świeckich liderów.f)
uczą wspólnej modlitwy i pomagają w jej rozwijaniu.g) rozwijają w ludziach religijną dorosłość, świadomość swojej wiary i jej środków wyrazu, i wreszcie poprzez społecznościowy charakter wzmacniają wiarę jednostek w Jezusa Chrystusa.
h)
wspomagają w nauce wykorzystywania i w samym wykorzystywaniu danych człowiekowi od Boga duchowych darów.
2) Jak tworzyć małe grupy?
a) przede wszystkim
Dlatego też muszą powstawać za pełną zgodą macierzystej kongregacji i pracować wypełniając jej programowe założenia i pod jej kontrolą.
b) Idealny "rozmiar" małych grup to 8-15 osób.
c) Idealny model zakłada, że grupa powinna spotykać się każdego tygodnia określonego dnia, o określonej rodzinie i w określonym z góry miejscu.
d) Liderzy małej grupy:
W II Mojż
. 18, 21-23 czytamy o celu i kryteriach wyboru liderów:"...upatrz sobie z całego ludu mężów dzielnych, bogobojnych, mężów
godnych zaufania, nieprzekupnych
i tych ustanów nad nimi jako przełożonychnad tysiącem, albo nad setką, albo nad pięćdziesiątką, albo nad dziesiątką,
Aby sądzili lud w każdym czas
ie.Tobie zaś niech przedkładają każdą ważniejszą sprawę, a każdą pomniejszą sprawę
niech rozsądzą sami; tak odciążysz siebie, a oni ponosić będą
odpowiedzialność wraz z tobą.
Jeżeli to uczynisz, to podołasz temu, co Bóg ci nakazuje, a również
cały ten lud wróci w spokoju do swego miejsca."
Kim są
liderzy? Jacy powinni być?W praktyce powinny więc cechować lidera następujące walory:
i. musi być
pokorny i musi potrafić przyjmować pouczenia.ii. powinien
świecić grupie i wszystkim ludziom przykładem w swoim życiu, również rodzinnym.
iii. powinien mieć serce dobrego pasterza (wrażliwe i troskliwe dla wszystkich ludzi).
iv. nie powinien ograniczać się jedynie do z góry założonych planów, ale powinien posługiwać się wyobraźnią i być pełen własnej inicjatywy (nie wybiegającej jednak poza granice karności Kościelnej).
v. być człowiekiem modlitwy zawsze gotowym do niesienia pomocy, porady i ukazywania Bożej drogi innym ludziom.
vi.
musi być lojalny wobec duchowych przewodników Kościoła, w przeciwnym razie naraża na szwank jego jedność.vii. powinien być entuzjastycznie nastawiony do swojej służby Bogu
.viii. Musi
dysponować odpowiednią ilością wolnego czasu.
e) Szkolenie.
N
ie wolno poprzestawać na tym, czego dowiedzieliśmy się do momentu zostania wybranymi na liderów małych grup. Jak w każdym przypadku, tak i tutaj stagnacja, zastój, oznacza upadek i cofanie się.f) Zadani
a lidera małej grupy domowej.
i. być odpowiedzialnym za cotygodniowe spotkania grupy i prowadzić je.
Lider powinien być zawsze rzetelnie i starannie przygotowany do służby, którą ma wykonywać prowadząc grupę. Jeżeli uczestnicy zauważą, że lider zawsze jest dobrze przygotowany, to nie tylko zyskają doskonały wzór tego, jak należy pracować, ale też tym pilniej i solidniej będą podchodzić do tego, co na spotkaniach
się dzieje.
ii. kontaktować się z pastorem.
Koniecznie należy pamiętać, że mała grupa nie jest wyizolowanym, samodzielnym kosmosem. Jest ona częścią większej społeczności, częścią Kościoła. Dla podtrzymywania więzi i jednocześnie uzyskiwania porad wykształconego w tym celu człowieka należy podtrzymywać częsty kontakt z pastorem zboru.
ii. uczestniczyć w spotkaniach liderów (szkoleniach).
(Patrz pkt.e - szkolenie).
iv. prowadzić rejestr uczestniczących w spotkaniach osób .
Jest to o tyle ważne, że pomaga liderowi w zauważaniu nieobecności, które mogą być oznaką różnego rodzaju kryzysów (tak zdrowotnych, jak i psychicznych).
v. odwiedzać regularnie członków grupy i szukać ewentualnych następnych członków.
Misja jest na tyle oczywistym wymogiem obowiązującym z woli Bożej chrześcijan, że nie ma chyba potrzeby tłumaczenia jej wagi. Równie jednak istotne dla grupy, jak pozyskiwanie nowych członków, jest też wyszukiwanie wciąż nowych liderów, którzy zastąpią aktualnych. Jest to o tyle ważne, że stwarza nowym osobom czas na aklimatyzację w roli przewodnika, nie zmusza ich do "pływania" od razu "na wielkiej głębinie".
vi. zainteresować się różnorodnymi możliwościami aktywności społecznej grupy (np. diakonia, zabawki dla dzieci z domów dziecka, etc.).
Chrześcijaństwo wyraża się między innymi poprzez diakonię. W każdym miejscu świata są jacyś ludzie, którzy potrzebują pomocy. Prawie w każdym z tych miejsc są reż chrześcijanie obdarzeni przez Boga darem posługiwania (diakonii - szeroko pojętej). Dlaczego wobec tego małe grupy nie miałyby próbować łączyć obu tych zjawisk?
vii. prowadzić rejestr wszelkich funduszy posiadanych przez grupę.
Ten wymóg jest czysto administracyjny, pomaga poprostu utzrymać porządek w finansach grupy jeżeli takowe istnieją. Podnosi też wiarygodność lidera to, że może się on wykazać rzetelnym sprawozdaniem z poczynań finansowych prowadzonych w imieniu grupy.
g) Rekrutowanie ludzi.
Przede wszystkim, jeszcze
zanim zaczniemy szukać ewentualnych członków grupy musimy zastanowić się nad celem, który chcemy w niej realizować. Bardzo ważne jest również byśmy prosili Boga o błogosławieństwo i pomoc w tej naszej służbie. W liście Jakuba czytamy przecież:"A jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich
obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana.
Ale niech prosi z wiarą, bez powątpiewania..."
I. Należy też ustalić dokładnie gdzie będą się odbywać spotkania grupy.
II. Którego dnia, o której godzinie będą się one odbywać, i o której będą się kończyć.
III.
Na pierwsze spotkania zaproś więcej osób aniżeli chciałbyś nawet aby w grupie było. Da ci to pewność, że nawet jeśli część osób się wykruszy, wciąż jednak pozostanie ich tyle, ile chciałbyś w grupie widzieć. Bądź kulturalny, wręcz nadskakujący ludziom, pomoże ci to pokonać ich wstępne zażenowanie i zatrzyma ich w grupie.IV.
Już od samego początku należy zaznaczyć i zawsze potem egzekfować to, że wszystko czym którykolwiek z uczestników spotkań podzieli się z resztą grupy jest ściśle poufne i absolutnie nikt spoza grupy nie może się o tym dowiedzieć.V.
Na spotkania będą przychodzić zapewne ludzie różnego rodzaju, o odmiennych poglądach i zainteresowaniach. Należy szczególnie dbać o to, by każdy mógł mimo swej odmienności znależć w grupie miejsce dla siebie.VI.
Po jakimś czasie wspólnych spotkań, kiedy grupa jest już bardziej skonsolidowana można położyć większy nacisk na osobistą misję członków grupy, na to na przykład by na spotkania zapraszali swoich znajomych.VII.
Po jakimś czasie wspólnego spotykania się dobrze jest zgromadzić całą grupę i starać się poznać opinie wszystkich jej członków na temat tego, co w spotkaniach jest dobrego, a co należałoby według ich opinii zmienić.VIII.
Również jeśli chodzi o członków małych grup, dobrze jest zasięgać czasem porady pastora zboru w ich sprawie (na przykład jeśli pojawiają się problemy z utrzymaniem kogoś "w ryzach").
LIDERZY MUSZĄ RÓWNIEŹ DBAĆ O TO, BY W PRACY GRUPY KTÓREJ PRZEWODZĄ MODLITWA BYŁA ZAWSZE OBECNA.
3) PRZEBIEG PRACY MAŁYCH GRUP.
A. Cotygodniowe spotkania.
1.
Istotnym elementem przygotowań do cotygodniowych spotkań grupy są przejawy osobistej pobożności lidera.2.
Ważne jest byzaczynać spotkania zawsze dokładnie o wyznaczonym czasie.3.
Lider musi zawsze pamiętać o przedstawieniu nowoprzybyłych całej grupie (i odwrotnie).4. Rozpocząć spotkanie należy modlitwą poświęcając to wszystko co podczas niego się dzieje Bogu.
5.
W nowopowstałej grupie należy stosować różne środki przełamujące bariery pomiędzy ludźmi, jak np: rozpocząć można prosząc każdego spośród obecnych by przedstawił się kilku słowach opisując to, co robi, gdzie mieszka, jak się nazywa, etc.
b) Formą zabawy wyrabiającą podświadomie zaufanie do grupy jest coś takiego:
należy jednej spośród obecnych na spotkaniu osób zawiązać oczy. Grupa otacza ją dosyć ciasnym kręgiem. Człowiek z zawiązanymi oczyma nie może się ruszać. Co chwilę ktoś z grupy popycha lekko tego, kto ma zawiązane oczy, a on nie mogąc się poruszać zaczyna padać. Grupa
musi oczywiście chwycić go chroniąc przed upadkiem. Ta zabawa naprawdę pomaga trochę uwierzyć, że na grupie do której się należy można polegać.c) Możliwa i pożyteczna jest też jeszcze inna zabawa:
Należy poprosić każdego z obecnych na spotkaniu o przygotowanie tylu małych karteczek ilu jest oprócz niego uczestników spotkania. Następnie każda z karteczek musi zostać po jednej stronie oznaczona nazwiskiem każdej kolejnej osoby, a po drugiej stronie trzeba napisać jednym zdaniem, jak danego człowieka oce
niamy. Po zebraniu karteczek dzielimy je na kupki dla każdej z osób i rozdajemy adresatom. W ten sposób każdy z anonimowych wypowiedzi współuczestników spotkań grupy może dowiedzieć się jak jest przez nich odbierany i co powinien starać się w sobie zmienić.
W wielu przypadkach, kiedy stosowałem tę zabawę w mojej pracy, dawała bardzo ciekawe efekty.
Nie można jednak oczywiście zapomnieć, że osobom w jakiś sposób odrzuconym przez grupę przynosi stresy. O tychludzi trzeba zadbać w taki sposób by stres zamienili w wolę zmienienia się.
6.
Podczas każdego spotkania małej grupy musi znależć się czas na modlitwę (optymalny okres to 15-20 min.).Tutaj ciekawym rozwiązaniem jest modlitwa zawierająca sprawy spisane przedtem krótko (najlepiej w jednym zdaniu) przez uczestników spotkania.
7. Nie należy też ograniczać się tylko do głośnej modlitwy, albo jedynie do czytania Pisma Świętego. Trzeba starać się harmonijnie łączyć wszystkie elementy pobożności, takie jak właśnie głośna modlitwa jednej bądź wszystkich obecnych osób, czytanie Biblii, śpiewanie pieśni, etc. Dobrze jest też czasami sięgnąć po elementy bibliodramy.
8.
Czas właściwych zajęć małej grupy powinien być przed spotkaniem starannie przemyślany i przygotowany przez lidera. Nieprzygotowanie jest bardzo łatwo rozpoznawalne przy lepszej znajomości lidera (co jest w małej grupie po kilku spotkaniach nie do uniknięcia)Ważne jest też ustalenie jego długości
(optymalny czas to 30-40 min.) i stanowcze przestrzeganie limitu.9
. Jak była już o tym mowa powyżej, lider musi być zawsze dobrze przygotowany (Lider bądź ten, kto prowadzi spotkanie). Najlepiej jest ustalić sobie harmonogram spotkań i poruszanych tematów na kwartał, albo pół roku naprzód.10.
Miłym i dobrze zapisującym się w pamięci zakończeniem spotkania (już po modlitwie) jest podanie kawy, herbaty i ciasta. Wzmaga to stopień wzajemnej zażyłości członków grupy, stwarza im możliwość nawiązania dobrych przyjaźni i poprzez konieczność zadbania o przygotowanie ciasta i napojów wzmaga ich aktywność i zaangażowanie.11.
LIDER MUSI PAMIĘTAĆ O NAWIĄZANIU KONTAKTU Z KAŻDYM, KTO NIE PRZYSZEDŁ NA SPOTKANIE I O POZNANIU PRZYCZYNY JEGO NIEOBECNOŚCI (najlepiej jest np: zadzwonić następnego dnia).
B. Aktywność pozaspotkaniowa małej grupy.
1. Bardzo miłym akcentem pozaspotkaniowym "społeczności" członków małej grupy mogą być m. in. wspólne, "składkowe" obiady
2. Można robić coś wspólnie również wychodząc poza miejsce spotkań grupy.
3. Raz
do roku można urządzać "Urodziny Grupy".
C. Rozwiązywanie problemów grupy.
Odrębną formą działalności lidera małej grupy jest to właśnie, rozwiązywanie tych spraw pośród ludzi, które nie idą tak, jak by należało.
a) MILCZĄCY...
Są ludzie, którzy podczas spotkań albo wcale, albo prawie wcale się nie odzywają. Są albo zbyt nieśmiali, albo mają jakieś kompleksy. Rola lidera grupy polega na takim sterowaniu dyskusjami (kierowaniu pytań), by ludzie ci mogli się w ich trakcie odezwać. Można nawet specjalnie zadawać im takie puytania, na które jesteśmy pewni, że mogą odpowiedzieć.
b) GADATLIWI...
To z kolei jest kategoria ludzi, którzy swoją gadatliwością zupełnie nie dopuszczają innych do głosu. Mogą oni okazać się doskonałą podporą grupy w sytuacjach, kiedy na przykład dyskusja zupełnie się nie klei. W normalnych warunkach jednak należy dać takim osobom delikatnie do zrozumienia (np. w rozmowie po spotkaniu), że przeszkadzają i utrudniają nam tym samym pracę.
c) ŻARTOWNISIE...
To z kolei ludzie, którzy zawsze i ze wszystkiego potrafią sobie żartować. Jest to cecha, która przysparza im popularności towarzyskiej i zjednuje wielu przyjaciół, ale czasem zupełnie uniemożliwia pracę z grupą do której należą. Lider musi ich "utemperować".
d) CIĄGŁE DYGRESJE...
Są osoby, które od opowiadania o chorobie psa potrafią w krótkim czasie przejść do budowy odrzutowca i specyfiki rozmnażania się królików plamistych (jeżeli w ogóle takie króliki istnieją). Uniemożliwia to "nadążanie" za ich tokiem rozumowania ponieważ jest zupełnie chaotyczny. Rolą lidera jes tu przerywanie takiej osobie (oczywiście delikatnie), a po spotkaniu zwrócenie jej na tę wadę uwagi.
e) LUDZIE Z PROBLEMAMI.
..Tu pierwszoplanową zasadą jest, że jeżeli przychodzi do nas ktoś i zwierza się nam ze swoich problemów, to absolutnie zobowiązani jesteśmy do zachowania dyskrecji. Jeżeli jednak sam lider czuje, że ciężko mu będzie poradzić sobie z czyimś problemem, powinien zwrócić się z nim do
pastora macierzystego zboru.Czasem jednak już samo to, że ktoś (tu lider) zechce człowieka wysłuchać już jest najlepszym lekarstwem.
Page last modified 1997-09-30