DIALOG MIĘDZYWYZNANIOWY
Reformowani a luteranie Reformowani a katolicy Reformowani i luteranie a katolicy Reformowani a prawosławniDialog dogmatyczny między dwoma różnymi wyznaniami chrześcijańskimi ma dość długą tradycję, ale dopiero w drugiej połowie lat sześćdziesiątych stał się ważnym elementem ruchu ekumenicznego. Tego typu rozmowy są obecnie prowadzone niemal prżez wszystkie wspólnoty wyznaniowe bądź to na płaszczyź
nie światowej, bądź regionalnej, bądź krajowej. Centro Pro Unione w Rzymie ogłosiło w 1984 r. listę oficjalnych dialogów międzynarodowych. Ich liczba wynosiła wówczas 127, a uczestniczyli w nich przedstawiciele następujących tradycji chrześcijańskich: anglikanie, baptyści, ewangelicy unijni, katolicy, luteranie, metodyści, prawosławni, przedchalcedończycy (chrześcijanie orientalni), reformowani, starokatolicy, uczniowie Chrystusa i żielonoświątkowcy. Bez popełnienia większego błędu można przyjąć, że liczba ta wzrosła obecnie (1987 r.) do 150.Na płaszczyźnie światowej prowadzi się (część z nich przejściowo przerwano lub zakończono) 20 rozmów dwustronnych, w których uczestniczą: reformowani-luteranie, reformowani-katolicy, reformawani-luteranie-katolicy, reformowani-anglikanie, reformowani-baptyści, luteranie-katolicy, luteranie-prawosławni; luteranie-anglikanie, luteranie-metodyści, luteranie-baptyści, katolicy-prawosławani, katolicy-anglikanie, katolicy-metodyści, katolicy-uczniowie Chrystusa, katolicy-baptyści, katolicy-zielonoświątkowcy, prawosławni-przedchalcedończycy, prawosławni-
starokatolicy, prawosławni-anglikanie, starokatolicy-anglikanie. Trwają przygotowania do podjęcia oficjalnych rozmów reformowano-prawosławnych.Wśród rozmów na płaszczyźnie regionalnej największe osiągnięcie może odnotować na swoim koncie dialog luterańsko-reformowany w Europie, zakończony w 1973 r. zawarciem wspólnoty ołtarza i ambony.Równolegle do rozmów na szczeblu światowym prowadzony jest dialog na płaszczyźnie międzynarodowej. Na szczególną uwagę zasługuje dialog międzynarodowy między Kościołem katolickim, a Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Ten ostatni Kościół prowadzi też rozmowy z Radą Kościołów Ewangelickich w RFN, ze Związkiem Kościołów Ewangelickich w NRD i z Kościołem Luterańskim Finlandii. Poza tym trwe dialog teologiczny Rady Kościoła Ewangeli
ckiego w RFN z Patriarchatem Ekumenicznym Konstantynopola, z Kościołem Prawosławnym Rumunii i Kościołem Anglikańskim Anglii.Z kontaktów na płaszczyźnie krajowej warto przede wszystkim odnotować dialog luterańsko-katolicki w USA, poprawę stosunków między prawosławnymi i staroobrzędowcami w ZSRR oraz dialog, jaki Kościół katolicki podjął z Radą Kościoła Ewangelickiego w RFN, z Kościołami starokatolickimi w Holandii, RFN, Szwajcarii i Austrii oraz z Kościołem koptyjskim w Egipcie. Duża część rozmów prowadzonych w ostatnim dwudziestopięcioleciu na płaszczyźnie krajowej dotyczyła sprawy unii międzykościelnych.W dialogu dwustronnym - zwłaszcza na płaszczyźnie światowej - ważną rolę odgrywa Kościół katolicki. Wzmożenie rozmów dwustronnych pokrywa się zresztą wyraź
nie z przystąpieniem Watykanu do ruchu ekumenicznego. Strona katolicka przywiązuje do nich szczególną wagę, co jest wynikiem centralistycznej struktury Kościoła katolickiego oraz uwarunkowanego historycznie bardzo zróżnicowanego stosunku do poszczególnych wyznań.Kościół katolicki, który jest pod względem duchowym i strukturalnym ściśle zintegrowaną wspólnotą o zasięgu światowym i silnie rozwiniętej tożsamości, wniósł do dialogu ekumenicznego nowe elementy. Jego naturalnymi partnerami stały się przede wszystkim te Kościoły, które też posiadają mocne poczucie tożsamości i które pod względem doktryny, kultu oraz życia duchowego stanowią wspólnoty o zasięgu światowym. Chodzi tu przede wszystkim o Kościoły reformowane (Światowy Alians Kościołów Reforrnowanych),
luterańskie (Światowa Federacja Luterańska); prawosławne, metodystyczne (Światowa Rada Metodystyczna) i anglikańskie (Wspólnota Kościołów Anglikańskich). Wszystkie one chętnie i szybko przystosowały się do nowej sytuacji i do formy ekumenicznej stworzonej przez Kościół katolicki, podejmując dialogi dwustronne zarówno z nim, jak i między sobą."Rozmowy te - pisze wybitny znawca zagadnienia, prof. Harding Meyer, dyrektor luterańckiego Instytutu Ekumenicznego w Strasburgu - wyróżniają się trzema cechami:
1. Maj
ą one, jak wspomniano, formę spotkań dwustronnych, w których z reguły uczestniczą dwaj partnerzy kościelni. Metoda ta odpowiada faktowi, że historyczne podziały kościelne były w istocie zawsze zdarzeniami dwustronnymi, pomaga też ona rozmowom osiągnąć maksimum ścisłości i koncentracji. Pozwala podejść ze świadomością do specyficznych zagadnień kontrowersyjnych, które dzielą dwa Kościoły i znajdują częściowo odbicie w formalnych potępieniach; pozwala też wyartykułować optymalne specyficzne elementy wspólne, które mimo podziału zostały zachowane przez dwa Kościoły.2. Przeważnie mają one oficjalny status kościelny. To znaczy, ich uczestnicy są mianowani przez najwyższe autorytety zarówno Kościoła katolickiego; jak i drugiego, w danym dialogu zaangażowanego partnera (kard. Willebrands, 1968). Oczywiście, z tego powodu wyniki dialogu nie mają jeszcze wiążącej mocy kościelnej. Ale oficjalny status kościelny tych dialogów wznosi je ponad zwykłe prywatne rozmowy teologiczne i może przyczynić się do popierania w ż
yciu danego Kościoła ważnego procesu recepcji rezultatów dialogu.3. Pod względem charakteru są to rozmowy dogmatyczne. Chodzi więc o przezwyciężenie odziedziczonych różnic teologicznych i eklezjologicznych oraz o opracowanie lub pogłębienie zgodności poglądów. Dialogom tym towarzyszy przekonanie, że różnice dogmatyczne, przyjmowane przez nasze Kościoły wraz z całym dziedzictwem historycznym, zachowują swoją aktualność także dzisiaj, i że dlatego trzeba się nimi bliżej zająć, jeśli chce się osiągnąć trwałą
wspólnotę.Prof. Meyer zwraca uwagę, że w prowadzonych dialogach dominują wyraź
nie trzy obszary tematyczne:"a) Problem pojmowania i praktykowania Eucharystii;
b) problem ordynowanego urzędu kościelnego, który łączy się przeważnie z problemem urzędu biskupiego, niekiedy też z problemem urzędu papieskiego;
c) problem autorytetu w Kościele, z którym wiąże się problem autorytetu Pisma Świętego, wyznań wiary, soborów i uchwał soborowych, dogmatów i tradycji; problem ten łączy się ściśle z problemem przewodniego urzędu kościelnego".
Po tych ogólnych uwagach spróbujemy prześledzić aktualny stan rozmów i kontaktów między ewangelikami reformowanymi, ewangelikami augsburskimi, czyli luteranami, katolikami i prawosławnymi.
Już od XVI stulecia podejmowano wielokrotnie wznawiane próby zmierzające do zbliżenia Kościołów reformowanych i luterańskich. I choć pozostały one w oddaleniu, nigdy nie zanikło przekonanie, że są one sabie bardzo bliskie pod względem doktrynalnym. W niektórych państwach
Europy, gdzie reformowani i luteranie byli mniejszością religijną (Francja, Austria i Węgry), już w ubiegłym stuleciu rozwinęły się formy faktycznej wspólnoty kościelnej, którym z reguły brakowało jednak podbudowy teologicznej.Należy wspomnieć również o niewątpliwych osiągnięciach w zbliżeniu dwustronnym między Kościołem Ewangelicko-Augsburskim i Kościołem Ewangelicko-Reformowanym w Polsce, choć może nie są one tak wielkie, jak powinno to wynikać z ponad 400-letniej tradycji. W 1570 r. przedstawiciele trz
ech wyznań protestanckich w Polsce: kalwini (ewangelicy reformowani), luteranie (ewangelicy augsburscy) i bracia czescy - podpisali w Sandomierzu akt porozumienia, który przeszedł do historii pod nazwą Zgody lub Ugody Sandomierskiej (Consensus Sendomiriensis). W myśl porozumienia wierni trzech wymienionych wyznań mogli słuchać Słowa Bożego i przyjmować sakramenty także w innych, niż swoje, zborach. Jednocześnie wyrażono pragnienie osiągnięcia pełnego zjednoczenia. Ale ani w wieku XVI, ani w wiekach następnych nie udało się wypracować takiego wyznania wiary, które mogłoby być przyjęte przez wszystkie zainteresowane strony. Nie zdołano też doprowadzić do połączenia organizacyjnego przy zachowaniu odrębności wyznaniowej. Nastąpiło tylko całkowite zjednoczenie reformowanych i braci czeskich. W latach 1828-1849 istniał wspólny Konsystorz luterańsko-reformowany. W okresie międzywojennym działała przez krótki czas Rada Kościołów Ewangelickich jako luźny związek Kościołów luterańskich, reformowanych i unijnych. Podczas okupacji zrodziła się idea powołania Polskiego Kościoła Ewangelickiego, który obejmowałby ewangelików augsburskich i reformowanych. Mieszana komisja, złożona z przedstawicieli obu Kościołów, opracowała wówczas projekt Prawa Wewnętrznego Polskiego Kościoła Ewangelickiego.Plany te nie zostały jednak zrealizowane po II wojnie światowej. Oficjalny dialog dwustronny, i to ograniczony w zasadzie do najwyższego szczebla kościelnego, rozpoczął się dopiero w 1969 r. i uwieńczony został wydaniem "Odezwy na 400-lecie Ugody Sandomierskiej" (1970). Dokument zawiera szereg istotnych sformułowań, które warto przytoczyć:
"Gdy więc nadszedł dzień 400-lecia pamiętnego aktu, te same Kościoły, Ewangelicko-Augsburski i Ewangelicko-Reformowany w Polsce, odnawiają dotychczasową więź i przyrzekają sobie wzajemne braterstwo i zgodę, zachowując jedność w duchu wspólnego Pana, Jezusa Chrystusa (...).
Oba Kościoły pragną służyć sobie wzajemnie swym wiernym tymi dobrami, które posiadają:
- Słowem Bożym przez wspólnotę kazalnicy,
- s
akramentami przez wspólnotę chrzcielnicy i Stołu Pańskiego.We wszystkich zaś dziedzinach, jak na przykład w pracy synodów, we wspólnym kształceniu duchownych, w programach nauczania religii i w wychowaniu dzieci, we współpracy wydawnictw, w działalności społeczno-charytatywnej będą dążyły do zbliżenia, którego celem jest jedność Kościoła Chrystusowego w widzialnych kształtach.
W chwili, gdy piszemy te słowa (1987), mija 17 lat od ogłoszenia przytoczonej odezwy. Gwoli prawdzie trzeba stwierdzić, że nie były to lata wzmożonej współpracy w dziedzinach, o których mówi ostatnie z cytowanych zdań odezwy. Nie będziemy się wdawać w rozważania przyczyn zaistniałej sytuacji. Odnotujmy jedynie, że w 1985 r., tj. w 15 rocznicę zawarcia wspólnoty luterańsko-r
eformowanej w naszym kraju, Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Reformowanego wystosował do Konsystorza Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego pismo, w którym proponował zorganizowanie wspólnego sympozjum poświęcanego historii wzajemnych stosunków kościelnych w okresie od 1918 r. po dzień dzisiejszy. Konsystorz ewangelicko-augsburgski z zadowoleniem przyjął do wiadomości propozycję wspólnego sympozjum i jednocześnie wezwał Księży Seniorów, Rady Diecezjalne i Rady Parafialne do uczczenia 15-lecia naszej braterskiej wspólnoty z Kościołem Ewangelicko-Reformowanym w tych diecezjach i w tych parafiach naszej Jednoty, gdzie zamieszkują wyznawcy Kościoła Ewangelicko-Reformowanego". Projekt wspólnego sympozjum w dalszym ciągu czeka na realizację.Dialog reformowano-lutera
ński na płaszczyźnie europejskiej został zainicjowany przez Komisję do Spraw Wiary i Ustroju Światowej Rady Kościołów. Pod jej patronatem, w latach 1955-1959, odbyły się rozmowy wstępne, które nie przyniosły jednak widocznych rezultatów. Światowy Alians Kościołów Reformowanych i Światowa Federacja Luterańska mocniej zaangażowały się w drugą fazę dialogu, w tzw. rozmowy w Schauenburgu (1964-1967). Spotkano się wówczas czterokrotnie, stawiając sobie za cel zbadanie, czy stare podziały z czasów Reformacji są dziś w ogóle usprawiedliwione. I wreszcie, podczas trzeciej fazy dialogu (tzw. rozmowy w Leuenbergu, 1969-1971), w której uczestniczyli już oficjalni przedstawiciele Kościołów, powiedziano sobie wyrażnie, że celem rozmów jest stworzenie możliwości ustanowienia wspólnoty kościelnej. Posunięto się nawet tak daleko, że opisano kolejne etapy realizowania tego celu.W wyniku rozmów w Leuenbergu został opracowany ,;Projekt konkordii", który opublikowano we wrześniu 1971 r. Dzielił się on na cztery części, w któryc
h:1) krótko opisano to, co było wspólne w okresie Reformacji i co jest wspólne w dzisiejszej pracy teologicznej;
2) Przedstawiono wspólne rozumienie Ewangelii (usprawiedliwienie, Słowo Boże a Pismo św., zwiastowanie a urząd duchownego, Chrzest, Wieczerza Pańska, Kościół a społeczeństwo);
3) wykazano, że potępienia, rzucone w okresie Reformacji, tracą znaczenie; wymieniono istniejące i uprawnione w życiu kościelnym różnice (formy nabożeństwa, typ pobożności, porządki kościelne);
4) opisano proces zawierania
wspólnoty kościelnej, definiując ją jako pełne, wzajemne uznanie Kościołów za Kościół Jezusa Chrystusa, jako wspólnotę ambony i Wieczerzy Pańskiej i jako wspólnotę świadectwa i służby. Księgi wyznaniowe zainteresowanych Kościołów nadal obowiązują, z tym że mają być interpretowane w świetle Konkordii."Projekt konkordii wyrażał nadzieję, że tworzenie wspólnoty kościelnej rozumiane będzie jako żywy proces, a sama wspólnota będzie wymagała stałego pogłębiania, uaktualniania i rewidowania, co może zachęcić inne, wyznaniowo pokrewne, Kościoły w krajach poza Europejskich i pomóc im w przezwyciężeniu rozłamu.
"Projekt konkordii" w postaci z września 1971 r. wysłano wszystkim Kościołom reformowanym, luterańskim i unijnym w Europie z prośbą o zaopiniowanie. W marcu 1973 r. odbyło się posiedzenie, podczas którego przyjęto ostateczny tekst Konkordii leuenberskiej". Stwierdzała ona: "Wspólnota kościelna w znaczeniu tej Konkordii polega na tym, że Kościoły różnych wyznań, na podstawie uzyskanej zgodności w rozumien
iu Ewangelii, zapewniają sobie wzajemnie wspólnotę w Słowie i sakramencie (...). Zniesione zostają podziały, które od XVI stulecia stały na przeszkodzie w zawarciu tej wspólnoty (...). Zadaniem Kościołów jest dalsza praca nad usuwaniem różnic dogmatycznych, które istnieją w zainteresowanych Kościołach i w stosunkach między nimi, przy czym nie wolno traktować tych różnic jako czynnika dzielącego".Wspólnota kościelna w znaczeniu "Kankordii leuenberskiej" weszła oficjalnie w życie 1 paź
dziernika 1974 r. Kościoły zobowiązały się w niej do kontynuowania rozmów dogmatycznych. W 1976 r. odbyło się w Sigtuna (Szwecja) I Zgromadzenie Ogólne Sygnatariuszy "Konkordii leuenberskiej. Dyskusja koncentrowała się wokół dwóch zagadnień: urząd i ordynacja oraz świadectwo i służba we współczesnej Europie. Powołano 10-osobowy Komitet Koordynacyjny, utworzono też cztery grupy regionalne (półudniowo-wschodnią, kopenhaską, berlińską i amsterdamską), którym zlecono przeanalizowanie powyższych zagadnień. II Zgromadzenie Ogólne, zwołane w lutym 1981 r. w Driebergen (Holandia), zapoznało się z wynikami pracy grup regionalnych i ustaliło dalszy program działa1ności. Zaproponowano, aby grupy regionalne zajęły się następującymi kwestiami: "Konkordia leuenberska" a dokument Światowej Rady Kościołów z Limy w sprawie "Chrztu, Eucharystii i Urzędu duchownego" oraz: czynniki nieteologiczne ułatwiające lub utrudniające wspólnotę kościelną.III Zgromadzenie Ogólne odbyło się w marcu 1987 r. w Strasburgu (Francja). Rozważano stan leuenberskiej wspólnoty kościelnej w aktualnej sytuacji ekumenicznej. Dyskutowano nad kwestiami rozumienia chrztu i urzędu duchownego. Ustalono dwa tematy, które będą przedmiotem dalszych rozmów. Są to: "Kościół jako zbór Jezusa Chrystusa. Wkład reformatorski do dialogu ek
umenicznego na temat jedności Kościoła" oraz Świadectwo chrześcijańskie o wolności". Podjęto uchwałę w sprawie zastąpienia dotychczasowego Komitetu Koordynacyjnego Leuenberskiej Wspólnoty Kościołów komitetem wykonawczym. Istnieją też plany powołania stałego sekretariatu.Od blisko ćwierć wieku trwa, z dłuższymi przerwami, dialog między reformowanymi a luteranami w USA. Pierwsza seria rozmów odbywała się w latach 1963-1966. Sprawozdanie końcowe stwierdzało, że nie istnieją żadne istotne przeszkody do zawarcia wspólnoty Stołu Pańskiego i kazalnicy. Wyniki tych rozmów nie zostały jednak przyjęte formalnie przez kierownictwa Kościołów. Rozmowy reformowano-luterańskie w USA utknęły na martwym punkcie podczas drugiego etapu dialogu (1972-1974). Nie zdołano wtedy
uzgodnić nawet wspólnego sprawozdania. Toteż teolodzy obu wyznań, zgromadzeni w 1982 r. w Chicago w celu przystąpienia do trzeciej tury rozmów, dali wyraz rozczarowaniu, że trwający od 20 lat dialog nie przyniósł dotąd w praktyce żadnych rezultatów. W 1986 r. odnotowano pierwsze konkretne osiągnięcia: Amerykański Kościół Luterański i Stowarzyszenie Kościołów Ewangelicko-Luterańskich w USA postanowiły zawrzeć wspólnotę ambony i ołtarza z Kościołem Prezbiteriańskim i Kościołem Reformowanym w tym kraju. Dwa ostatnie z wymienionych Kościołów podjęły analogiczną uchwałę już wcześniej. Wymowę tej decyzji osłabia fakt, iż kroku tego nie podjął najliczniejszy z Kościołów luterańskich - Kościół Luterański w Ameryce.Na płaszczyź
nie światowej rozmowy reformowano-luterańskie trwają, z przerwami, od 100 lat. Światowa Federacja Luterańska i Światowy Alians Kościołów Reformowanych powołały w 1967 r. do życia wspólny komitet i postawiły mu następujące zadania: popieranie rozmów między luteranami i reformowanymi w różnych krajach, szukanie możliwości praktycznej realizacji porozumienia teologicznego, zbadanie roli obu światowych związków wyznaniowych w życiu młodych Kościołów, szukanie środków i dróg ściślejszej współpracy między obu organizacjami. W 1972 r. odbyło się w Dżakarcie (Indonezja) pierwsze w historii wspólne posiedzenie Komitetów Wykonawczych Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych i Światowej Federacji Luterańskiej. Prezydent ŚFL, prof. Mikko Juva, powiedział z tej okazji: "Żaden dialog nie może wykazać się takim postępem, jak dialog reformowano-luterański". Regularne spotkania przedstawicieli obu stron trwały do 1975 r. Po 10-letniej przerwie utworzono Wspólną Komisję Reformowano-Luterańską, która rozpoczęła nową fazę dialogu na płaszczyźnie światowej: Podczas pierwszego spotkania (Genewa, grudzień 1985) przeanalizowano dotychczasowe stosunki wzajemne oraz wpływ, jaki na nie wywierają kontakty z innymi partnerami. Motywem przewodnim drugiego spotkania (Chicago, grudzień 1986) było pytanie: dlaczego w jednej części świata możliwe są wspólne przedsięwzięcia Kościołów obu tradycji, w innej zaś części świata - nie? Przewidziane są jeszcze dwa spobkania: w grudniu 1987 r. i w 1988 r. Przedstawiciele obu stron zamierzają opracować sprawozdanie rozpoczynające się wspólną wypowiedzią o sprawach wiary, potem nastąpi analiza różnych form stosunków reformowano-luterańskich i wyszczególnienie znaczenia tych stosunków, wymienione zostaną też przeszkody o charakterze teologicznym (i innym) wymagające dalszego zbadania, wreszcie wskazana zostanie droga do większej i pełniejszej jedności. Reformowani a katolicySwiatowy Alians Kościołów Reformowanych nie okazywał początkowo większego zainteresowania dialogiem z Kościołem katolickim, wychodząc z założenia, że wystarczy, gdy z Watykanem rozmawia Światowa Rada Kościołów, do której należy większość Kościołów zrzeszonych w Aliansie. Później jednak stanowisko to uległo zmianie i w 1969 r. postanowiono powołać do życia Wspólną Komisję Studiów. Za główny temat dialogu obrano: "Obecność Chrystusa w Kościele i świecie".
W latach 1970-1977 zorganizowana sześć spotkań na następujące tematy: "Stosunek Chrystusa do Kościoła" (1970), "Autorytet nauczający w Kościele" (1971), "Obecność Chrystusa w świecie" (1972), "Eucharystia" (1974), "Urząd duchownego" (1975). Podczas ostatniego spotkania (marzec 1977, Rzym) przyjęto sprawozdanie końcowe, które najpierw wysłano do odpowiednich instancji kościelnych, a następnie opublikowano w celu wywołania szerszej dyskusji.
Członków Komisji zaskoczył fakt, że w tradycjach obu Kościołów występuje tak wiele zbieżności, niemniej jednak "Sprawozdanie rzymskie" dodaje: "Droga była długa, trudna i czasami wydawała się beznadziejna".
Członkowie Komisji osiągnęli daleko posuniętą zgodność poglądów co do egzegezy tekstów Pisma św. Reformowani i katolicy są zgodni co do tego, że stara kontrowersja na temat stosunku między Pismem i Tradycją wyraźnie straciła na znaczeniu. Rozróżnienie Pisma i Tradycji jako dwóch różnych źródeł wiary stało się niemożliwe. Dla jednych i drugich znaczenie ma absolutny autorytet "żywego Słowa Bożego.
Ca się tyczy autorytetu nauczającego, to dla reformowanych jest nim zbór jako całość - na nim wyłącznie spoczywa odpowiedzialność i on wyznacza ludzi przygotowanych do pracy nauczającej. Natomiast dla katolików istnieje suwerenna odpowiedzialność urzędu pasterskiego, który wprawdzie zakorzeniony jest w wierzącym zborze, ale autorytet otrzymuje nie od niego.
Przedstawiciele obu stron stwierdzają zgodnie, że "cały Kościół ma charakter apostolski", gdyż żyje wiarą pierwszych apostołów, kontynuujących powierzoną im przez Chrystusa misję, i trwa w służbie, której dawali oni świadectwo.
Passus o episkopacie i kolegialności zaczyna się zdaniem:
"Zgadzamy się, że podstawowa struktura Kościoła i urzędu jest kolegialna". Ta kolegialność w Kościołach reformowanych znajduje wyraz w organizacji synodalnej, natomiast w Kościele rzymskakatolichim - w kolegium biskupów.
"Sprawozdanie rzymskie" zajmuje się szczegółowo problemem obecności Chrystusa w Wieczerzy Pańskiej. Klasyczne problemy kontrowersyjne, jak np. sposób, w jaki Chrystus jest obecny w elementach, oraz charakter samej ofiary - traktowane są tylko marginesowo. W sprawach zasadniczych istnieje natomiast wspólne rozumienie teologiczne. "Tak więc z wdzięc
znością uznajemy, że obie tradycje - reformowana i rzymskokatolicka - wierzą w realną obecność Chrystusa w Eucharystii i obie trzymają się przynajmniej poglądu, że Eucharystia jest między innymi pamiątką śmierci i zmartwychwstania Pana, źródłem wspólnoty z Nim, w mocy Ducha, i źródłem eschatologicznej nadziei na Jego powrót".Poza tym katolicy i reformowani stwierdzają zgodnie, że istnieje szczególna obecność Chrystusa w Kościele i że Kościół znajduje się pod szczególną opieką Ducha Świętego, zwłaszcza w służbie głoszenia Słowa i sprawowania sakramentów.
"Sprawozdanie rzymskie" stwierdza, że stosunek między Kościołem a światem charakteryzuje się tym, iż Chrystus jest zarazem głową Kościoła i Panem świata. "Gdy Kościół wychodzi do świata; gdy przynosi ludziom Ewangelię i stara się szerzyć sprawiedliwość, pojednanie i pokój, wówczas naśladuje tylko swego Pana w dziedzinach, które i bez udziału człowieka już do Niego należą, i w których On już anonimowo działa".
W obliczu zachodzących
przemian społecznych "Sprawozdanie rzymskie" wypowiada się "zarówno za decentralizacją Kościoła, jak i za możliwie szerokim udziałem wierzących w jego działalności na wszystkich jej szczeblach; dotyczy to zwłaszcza tych, którzy "zazwyczaj nazywani są laikami", "gdyż Kościól spełnia swą służbę przez wszystkich swych członków".Członkowie Wspólnej Komisji Studiów spotkali się raz jeszcze w 1980 r. Po zapoznaniu się z otrzymanymi ocenami episkopatów, synodów, uczelni teologicznych oraz poszczególnych specjalistów, stwierdzili: "Na ogół dialog i wieńczający go raport spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem, w niektórych przypadkach nawet z entuzjazmem, i został oceniony jako pożyteczny punkt wyjścia do dalszych debat".
Po kilkuletniej przerwie rozpoczęto drugą turę rozmów. Nowa Wspólna Komisja Studiów zebrała się po raz pierwszy w styczniu 1984 r. w Rzymie, aby ustalić główny temat rozmów. Brzmi on: "Kościół jako lud Boży, ciało Chrystusa i świątynia Ducha Świętego". Różne aspekty tego tematu omawiano podczas
kolejnych spotkań styczniowych w 1985, 1986 i 1987 r. W czasie ostatniego posiedzenia w 1988 r. ogłoszone ma zostać wspólne "Stanowisko na temat naszej wiary"
Reformowani i luteranie a katolicy
W listopadzie 1971 r. przedstawiciele światowej Federacji
Luterańskiej i Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych z jednej strony oraz Kościoła katolickiego z drugiej - rozpoczęli rozmowy na temat: "Teologia małżeństwa a problem malżeństw mieszanych". Podczas pierwszego spotkania zanalizowano socjologiczne, psychologiczne i religijne podstawy współczesnych małżeństw oraz podjęto próbę teologicznego spojrzenia na to złożone zagadnienie. Drugie spotkanie, skoncentrowane wokół problemu "sakramentalności" małżeństwa, odbyło się w grudniu 1972 r. Badając różne rozumienia pojęcia "sakramentalności" małżeństwa, zanalizowano historyczne przyczyny rozłamu, jaki spowodowała Reformacja. Aby osiągnąć lepsze porozumienie, przedstawiciele obu stron poświęcili wiele czasu na szczególowe omówienie chrystologii oraz biblijnego ujęcia Przymierza Boga z Jego ludem, a także nauki o łasce i jej znaczeniu dla małżeństwa. W ten sposób wyłoniły się konkretne problemy dotyczące pojęcia "sakramentalności". Stwierdzono, że Kościoły będą musiały je przemyśleć w nadziei, że w wyniku tych przemyśleń otworzą się nowe możliwości w dialogu teologicznym.Trzecie spotkanie, w pa
ździerniku 1973 r., poświęcone było problemowi nierozerwalności małżeństwa. Uczestnicy spotkania stwierdzili, że zdają sobie sprawę, iż w rozważaniach teologicznych na ten temat muszą być uwzględnione praktyczne problemy tych ludzi, których małżeństwo rozpada się. Toteż działalność duszpasterska wśród małżeństw, prowadzona wspólnie przez Kościoły, byłaby najwłaściwszym rozwiązaniem. Większość problemów jest wspólna dla wszystkich Kościołów, a niektóre z nich powstają przez małżeństwa mieszane. Współpraca w tej dziedzinie mogłaby dopomóc udoskonaleniu poradnictwa małżeńskiego. Przedstawiciele obu stron podkreślili zgodnie, że małżeństwo jest obowiązkiem nałożonym na całe życie. W dalszym ciągu pozostały nie rozwiązane takie problemy, jak rozwód i ponowne wejście w związek małżeński. Różnice poglądów są tak głębokie, że zagadnieniu temu trzeba będzie poświęcić jeszcze jedno posiedzenie.Podczas czwartego posiedzenia w grudniu 1974
r. zajęto się przede wszystkim stosunkiem między Pismem św. a prawem, zwłaszcza w odniesieniu do małżeństwa chrześcijańskiego. Uczestnicy rozmów zastanawiali się także nad tym, czy pojęcie "nierozerwalności" należy rozumieć w sposób absolutny, czy nie. Omawiając tę sprawę skoncentrowali uwagę na różnej ocenie rozbitych małżeństw przez poszczególne tradycje chrześcijańskie.Podczas ostatniego posiedzenia w 1976 r. dokonano przeglądu dotychczasowej pracy i sporządzono raport końcowy. Zawiera on diagnozę sytuacji małżeństwa we współczesnym świecie (część I i II), ukazuje małżeństwo jako tajemnicę na skutek jego związków z Chrystusem (część III), zestawia różnice poglądów w kwestii małżeństwa i jego nierozerwalności (część IV), stwierdza konieczność współpracy
duszpasterskiej między małżeństwami nie tylko mieszanymi, ale również jednowyznaniowymi (część V), przypomina katolickie normy prawne odnośnie do małżeństw mieszanych.Tekst raportu został rozesłany do różnych instancji Kościołów lakalnych i ośrodków teologicznych z prośbą o zajęcie stanowiska. Rozmowy te - z inicjatywy strony katolickiej zostały zawieszone w 1980 r.
Na zaproszenie strony prawosławnej w lipcu 1979 r odwiedziła Patriarchat Konstantynopola oficjalna delegacja Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych. Wykorzystano tę wizytę do przeprowadzenia wstępnych rozmów teologicznych, które miały stanowić przygotowanie dialogu prawosławno-reformowanego na płaszczyź
nie światowej. Prezydent Aliansu, ks. dr James J. McCord; stwierdził wówczas: "Okazało się, że dyskusje na temat nauki o Trójcy Świętej miały szczególne znaczenie, i to zarówno dla strony prawosławnej, jak i reformowanej. Mamy nadzieję, że nasze wzajemne stosunki rozwiną się dalej, co ma szczególne znaczenie dlatego, że obie tradycje zdecydowanie występują na rzecz jedności Kościoła opartej na wierze apostolskiej".Zgromadzenie Ogólne Aliansu w Ottawie (1982) wyraziło gotowość podjęcia oficjalnego dialogu. Patriarcha Konstantynopola zwrócił się do różnych Kościołów prawosławnych z apelem mianowania przedstawicieli, którzy weszliby w skład delegacji ogólnoprawosławnej. Dotychczas odbyły się trzy spotkania przygotowawcze do oficjalnego dialogu: w 1981, 1983 i 1986 r. Podczas ostatniego z nich ustalono, że podstawowy tem
at przyszłego dialogu powinien brzmieć: "Doktryna Trójcy Świętej na podstawie Nicejsko-Konstantynopolitańskiego Wyznania Wiary". W ramach tego tematu zaproponowano poruszenie następujących kwestii szczegółowych:1. Trójca Święta jako źródło wiary, kultu i życia Kościoła:
a) wcielenie Chrystusa - objawienie Trójjedynego Boga jako miłości,
b) bosko-ludzkie życie Chrystusa przekazywane ludzkości za pośrednictwem Ducha Świętego.
2. Kościół jako Ciało Chrystusa: doświadczenie i świadectwo nowego życia w Chrystusi
e w ciągu wieków.3. Misja Kościoła w świecie: pojednanie, diakonia, martyria, działalność w kierunku osiągnięcia sprawiedliwości i pokoju.
Uzgodniono, że pierwsze spotkanie Międzynarodowej Komisji Prawosławno-Reformowanej odbędzie się na początku marca 1988r. na zaproszenie Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych".
Spotkania prawosławno-reformowane odbywają się także pod patronatem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i Kościoła Reformowanego na Węgrzech. Dotychczas odbyło się pięć posiedzeń (1972, 1976, 1979, 1983, 1987) na ,przemian na Węgrzech i w ZSRR. Większość uczestników tych spotkań stanowią przedstawiciele obu tradycji chrześcijańskich z Europy Wschodniej, ale uczestniczą w nich także reprezentanci Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Np. w ost
atnim, które odbyło się w Debreczynie i obradowało nad takimi sprawami, jak Trójca Święta, natura a łaska, stworzenie i zbawienie, pojmowanie Tradycji i nauki o Komunii Św., byli obecni przedstawiciele Kościołów prawosławnych z ZSRR, Polski, Rumunii, Jugosławii, Finlandii i Węgier oraz reprezentanci Kościołów reformowanych ze Szwajcarii, Rumunii, Kanady, NRD, RFN, Wielkiej Brytanii, Węgier i USA.