12 grudnia, niedziela, patroni:
św. Janina Franciszka de Chantal, św. Corentin lub Cury,
święci Epimachus i Aleksander, św. Edburga z Minster, św.
Wicelin, św. Finnian z Clonard, NMP z Gwadelupy.
Życiorys
Urodziła sie w Dijon, we Francji, w r. 1572. Z małżeństwa z baronem de Chantal miała sześciu synów, których pobożnie wychowała. Po śmierci męża oddała się z zapałem życiu duchowemu pod kierunkiem św. Franciszka Salezego, szególnie poświęcając się opiece nad ubogimi i chorymi. Założyła zakon sióstr Wizytek, którym mądrze i roztropnie kierowała. Zmarła w r. 1641. |
Iz 61,1-2a.10-11
Duch Pański nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; aby obwieszczać rok łaski u Pana. Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwalba wobec wszystkich narodów. |
II Czytanie z Liturgii Godzin
Ze Wspomnień spisanych przez sekretarkę św. Joanny Franciszki << Istnieje też inny rodzaj męczeństwa: męczeństwo z miłości. W tym wypadku Bóg użycza życia swoim sługom i służebnicom i daje im się trudzić dla Jego chwały, a w ten sposób są oni zarazem męczennikami jak i wyznawcami. (...) Szczęśliwe będą te, które przejdą przez to, o co prosiły>> << Pozwólcie tylko działać Bogu, a same tego doświadczycie. Miłość Boża przenika jak miecz do najgłębszych tajników naszej duszy i oddziela nas od nas samych. Znałam kogoś, kogo ta miłość oderwała od wszystkiego co najdroższe, jakby cios okrutnego miecza rozdarł ciało i duszę tej osoby >> Jak długo trwa takie męczeństwo ? << Od chwili oddania się Bogu bez zastrzeżeń aż do końca życia. Ale to dotyczy jedynie tych wielkodusznych ludzi, którzy niczego dla siebie nie zachowują i pozostają wierni miłości. Bo słabych Pan nie obarcza tego rodzaju męczeństwem trwałej i niezachwianej miłości, wiodąc ich łatwiejszą drogą, aby nie odpadli od Niego. Nigdy bowiem nie zmusza On przemocą wolnej woli. >> Czy takie męczeństwo miłości może dorównać męczeństwu zadanemu ciału ? << Nie doszukujmy się równości, choć sądzę, że jedno nie ustępuje drugiemu, bo "jak śmierć potężna jest miłość". >> |